Forum młodzieżowe :) :: Forum o Wszystkim
Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Humanistyczne zdolności Elyon :D

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna -> Oceniamy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Nie 19:50, 20 Sie 2006
Tutaj będę sobie wklejać moje opowiadania.
Oto jedno z nich...(Fikcja literacka!)


Był normalny,zimny lutowy dzień pełen radości.siedziałam z koleżanką w domu od razu po przeprowadce.Bowiem teraz mieszkałyśmy razem na małej uliczce w mieście loitsche.było ono położone w Niemczech.Wiedziałam że tu mieszka mój idol-Tom Kaulitz z zespołu Tokio Hotel.I bardzo się z tego cieszyłam.A więc razem z koleżanką-Natalią,wybrałam się na sanki na wielką super górkę.Gdy szłyśmy,mnie
wprost zamurowało na widok-dwóch chłopców w wieku 16 lat wspólnie
jadących z górki z wielkim krzykiem.Wprost stałam z otwartą buzią i ga-
piłam się na nich.Postanowiłyśmy nie stracić szansy,i znaleźć sobie chło-
paków.A więc podeszłyśmy,i zagadałyśmy do kolesi:
-Hej!Dopiero się tu wprowadziłyśmy.-powiedziałam.
-No cześć.To chyba dlatego nigdy nie widziałem tutaj tak pięknych laseczek..-powiedział jeden z nich.
A pierwszy dał mu przez łeb i przeprosił za jego zachowanie.Okazało się że to właśnie oni nam się nieziemsko podobają jak innym 700 0000 dziewczyn.Nie wierzyłyśmy w nasze szczęście.
-A więc..nie znamy się..jak macie na imię?-zapytał ten pierwszy.
-Ja Natalia.-powiedziała Nati.
-Ja Agata.-powiedziałam.
-A my:Ja Bill a on Tom..chyba nas znacie!-powiedział.
-No jasne!
-Miło nam was poznać.
-Nam również.
-To może pojeździmy zanim zamarzną nam buźki od gadania?-zaproponował Tom.
-No dobra..-powiedziała Nati.
I tak minął cudowny dzień z supergwiazdami na żywo.Było tak super,że ja zaproponowałam że spotkamy się jutro w kawiarni na pewnej małej uliczce.A Natalia mieszkała ze mną,bo jej rodzice pozwolili nam mieszkać wspólnie.Pożegnałyśmy się z supermilymi chłopakami i poszłyśmy do domu na gorącą czekoladę i czat na internecie.
Potem weszła do naszego pokoju mama i chciała z nami porozmawiać.
-Dziewczynki,jak wam się podobały sanki?-zapytała.
-Ależ wspaniale mamo!-powiedziałam.
-Tak,zgadzam się z Agą-powiedziała Natalka.
-Słuchajcie,ja wychodzę do koleżanki,którą poznałam w sklepie.Możecie kogoś zaprosić jak chcecie lub zrobić babski wieczór.Mówiąc po waszemu "macie wolną chate"!-powiedziała mama.
-Jupi!!!
-Co my zrobimy z tym czasem??-zapytałam moją kumpele.
-Niewiem.Zwołajmy okoliczną impreze!-mówi.
-Dawaj książkę telefoniczną.-powiedziałam z radością w głosie.
-ok.proszę.
-szukamy..jest!"Kaulitz" no to dzwoń.
-Halo?dobry wieczór.czy zastałam Billa i Toma?
-Tak.Już proszę.
-Hej!Co tam słychać?
-Wiecie co,wpadajcie do nas na ulicę wesołą 4,robimy imprezę z wami we czwórkę,sam na sam..
-ok.będziemy za 15 minut.
-ok.pa
-pa.
A więc poszłyśmy przyszykować się na spotkanie domowe z naszymi koleżkami.Ja wiedziałam że Tom mnie lubi,i napewno mu się spodobam.A Nati..była niezależna od tego czy się spodoba czy nie.Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Już chwilkę!-powiedziałam.
-Proszę.Wejdźcie!
-No hej..
Impreza miała się zaczynać.Mama po 10 minutach wyszła z domu i wtedy poczułyśmy wolność.Oczywiście,razem z chłopakami naszych marzeń i snów.Co robiliśmy?Muza,alkochol,gra w butelkę na całusy,poker rozbieranka to nie tylko to.Również poznawaliśmy się,Oto co było w trakcie gry w butelkę:
-To jest kufa głupie!-powiedział Tom.
-ee tam..ważne że nam się podoba co nie Nati?-powiedział Bill.
-Do kitu..-powiedziałam.
-To my was opuścimy na chwilę,musimy iść na balkon na 5 min.-powiedziałam.
-Ok.I tak cienko gracie!-powiedziała rozbawiona po pachy Nati.
Teraz moment..sam na sam przy świetle księzyca..i...fajkach..
-A więc,co mi chciałeś powiedzieć?-zapytałam.
-Ja..ja nie chciałem mówić tego przy bracie i jego dziewczynie,ale..ja cię kocham..-wyznał mi.
-Ja też bałam się to powiedzieć przy Nati..kocham cię Tom!
I..pocałowaliśmy się..ale i tak widziałam że Nati podglądywała nas z Billem ale to mnie nie obchodziło.Kochamy się z wzajemnością i to jest ważne.Niewiele minut potem Nati też dostała miłosne wyznanie.Gdy Bill był w łazience pisal Nati smsy z wyznaniem.
-Już wróciliśmy.Gramy.-powiedziałam.
-Oki.Kręć Aga.
Wypadło na Toma.
-ee tam..nuuuda.Cmok..i po kłopocie.
-Kręć Nati.
-Na Toma..-powiedziałam.
Nagle Tom wstał i powiedział:
-Co za problem!
Chwila,i po kłopocie.
Skończyliśmy i każda poszła ze swoim chłopakiem sam na sam do pokoju.Było tak romantycznie ale wiedziałam że kiedyś to się skończy i będą musieli pójść do domu.Zaproponowałam że Tom zagra mi piosenkę,ale na gitarze którą kupiłam w sklepie na ich oficjalnej stronie.U Nati też było wesoło.Bill opowiadał wszystko o ich życiu rodzinnym.Tak jak potem i Tom gdy nie było o czym gadać.Popatrzyłam na zegar.Była 23:00!Mama wraca lada chwila.Co robić?Postanowiłam być lepsza od Nati i przesadzić.Zmusiłam Toma żeby spał ze mną.Ale ona zgapiła,bo Bill też został.Ale nie spaliśmy na szczęście w tym samym łóżku,bo mama by dostała nerwicy!
Wczesnym rankiem wstałam jak zawsze i poszłam do kibelka.Potem wzięłam ubranka i zaczęłam się ubierać.Weszłam do pokoju i włączyłam muzykę tak żeby obudzić Toma.Wstał,zeszliśmy na śniadanie.Mama zostawiła nam tylko kartkę:
"idę do pracy zróbcie sobie śniadanie sami RazzRazz"Więc wzieliśmy sie do roboty.
-No..to w porzo była wczoraj impreza.-powiedziałam.
-No zgadzam się-powiedziała Nati.
-Ale strażnik nie spał chyba pół nocy..
-Nom,kurde czy my musimy się słuchać dorosłych?-zapytała Nati.
-Nie!-powiedzieliśmy wszyscy.
Po śniadaniu chłopaki musieli iść do chaty,a ja i Nati wskoczyłyśmy na neta.Weszłyśmy na gg i ustawiłam opis jak zawsze :"Magical love...we call it revolution" to moja tradycja z tym opisem.Było nudno..wymyśliłam że pójdziemy się zabawić na pobliskie lodowisko.Ustawiłam status na gg i zaczęłyśmy wyłączać komputer,i wyszłyśmy.
-Fajnie!Jedź szybciej bo Cię zgniotę!-krzyczała Nati.
-Ok,pędzisz jak burza!-krzyknełam do Nat.
-Wracamy.Kończy nam się czas.1 godzina.-powiedziałam.
-ok.
Poszłyśmy do domu,ja zajęłam się telewizją,a Nati poszła na kompa.Aż dotrwałyśmy w nudzie do 14:00 gdy moja mama wróciła z pracy i zaczęła gotować obiad.Było tak nuudno że myślałam że umrę.Nareszcie trochę rozrywki-Nat znalazła grę na necie taką fajną że zaczęłyśmy grać.Ja powiedziałam że chcę pościągać fotki TH i żeby mnie puściła.A więc zaczęłam ściągać.
-Ale fajna patrz Nati!-powiedziałam,gdy znalazłam jedną fajną fotę.
-No zajefajna!
Potem zaczęłyśmy rozmawiać o Tomie i Billu.
-A więc..tamtej nocy o czym gadałaś z Tomem na balkonie?-zapytała Nat.
-On..mi wyznał tylko że mnie kocha.
-Ja to widziałam!-powiedziała Nat triumfalnie.
-Zdrajca!-powiedziałam dowcipnie.
-A ty co robiłaś?Dlaczego w twoim pokoju było aż tak wesoło?-zapytałam.
-eee..pokazywałam Billowi swoje i Twoje zdjęcia..
-Z tego czerwonego albumu?!
-No tak.-powiedziała.
-O niee...
-Coś się stało?-zapytała Nat.
-Nic,ale tam były trochę prywatne fotki np.ta w której udajemy Parafię27 na sesji zdjęciowej do Bravo.
-Acha..z tego Bill tak się śmiał!-powiedziała.
-Spoko przecież oni nie są obcymi ludźmi tylko naszymi chłopakami!-powiedziała Nat spokojnie.
-Ok.
-Zadzwoń do nich na domowy telefon i spytaj czy nie poszliby na sanki z nami a potem na plac zabaw.
-oki.
A więc wzięłam telefon.Wykręciłam numerek i:
-Dzień Dobry.Czy zastałam Toma?
-Tak,już proszę.
-Cześć Misiu czy nie poszedłbyś ze mną,Nat i Billem na sanki i potem na plac zabaw?
-Jasne.Zaraz po was przyjdziemy.
-Ok.pa
-Pa.
Zaczęłyśmy się szykować,i byłyśmy gotowe w pięć minut.Wyszłyśmy i czekałyśmy pod naszą chatą.Byli dokładnie w pięć minut i mogliśmy już ruszać.
Po drodze Nati i Bill się tam chichrali,a ja i Tom rozmawialiśmy sobie o nas.Gdy szliśmy okazało się że zapomnieliśmy sanek,i niestety trzeba było się obejść bez jeżdżenia.Ale mogliśmy iść do parku,musieliśmy gapić się na jakieś dziewczyny z fajkami w gębach itp. aż doszliśmy do huśtawek.Usiadłyśmy każda na osobnej a nasi chłopacy huśtali nas tak mocno że widziałyśmy korony drzew.Było super fajnie.Potem rozłączyliśmy się na dwie pary i każda poszła na romantyczny spacer sam na sam.Ale jakoś trzeba było wracać bo taka długa i świetna zabawa musi się kiedyś skończyć.Chłopcy chcieli nam towarzyszyć w drodze do domu.Zacięcie rozmawialiśmy.
-Ale mówiliście w którymś wywiadzie że na związki nie macie czasu-powiedziała Nat.
-No właśnie.-powiedziałam.
-Ale mamy czas na takie ładne dziewczyny-powiedział Bill.
-No właśnie braciszku pierwszy raz masz rację-palnął Tom.
-Ty już się zamknij debilu jeden...-powiedział Bill.
-Nie kłóćcie się!!-krzyknełyśmy obie,cicho.
-Jak sobie życzycie..Aga weź jak najszybciej ożeń się z Tomem to przynajmniej nie będzie mnie denerwował...-powiedział Bill.
-Ech..ty to zawsze coś palniesz,Bill.-powiedział Tom
-Zamknijcie się wreszcie wy nie umiecie się wspólnie bawić,hehe-powiedziałam.
Doszliśmy do domu.Jak zawsze było czułe pożegnanie :
-Pa kochanie będę za Tobą tęsknić.-powiedziała Nat do Billa.
-Trzymaj się kotku,tylko nie pij proszę.-powiedziałam do Toma.
-Ok będę pamiętał Pa!!
-Pa!!
Poszłyśmy do domu.Mamy nie było jak zawsze zresztą.Więc trzeba liczyć tylko na siebie,musiałam ja robić kolację bo Nati oglądała Vive Plus bo mówiła że będzie lecieć TH.Ja szykowałam kolację w nadzieji
że puszczą TH albo coś śmiesznego i będę mogła się pobrechtać.Nic takiego nie leciało ale puścili TH-Rette Mich.Mama wraca z pracy późno więc można było sobie posiedzieć.Ale jak nas nie było to do skrzynki trafił jakiś list.Wyszłam na dwór by go wziąć,i weszłam spowrotem do domu.
Był to normalny list w białej kopercie zaadresowany do mnie.
-Nati,dostałam list!-powiedziałam.
-Tak?pokaż!-odpowiedziała mi Nati.
Otworzyłyśmy go razem.Był to list od naszej koleżanki Pauliny i Werki z polski.Nie będę cytować dużo ale tylko najważniejsze kawałki listu.A więc "Cześć Aga,Nati.Co słychać?" to był wstęp.
Dalej:"Jesteśmy ciekawe jak wam się układa,i czy spotkałyście Toma i Billa Smile"dobre,potem było o tym jak one żyją bez naszego towarzystwa,jak w szkole itp.Był fajny,długi,i super.Odpiszemy jutro-pomyślałam.
Dzień dobiegał końca.Robiło się ciemno,i słońce już zachodziło.A my nudziłyśmy się tak że myślałam,co począć.Jak zawsze znalazłam genialny pomysł.Wejść na czat na necie i poklikać z pół godzinki z jakimś miłym chłopakiem lub jakąś ciekawą nową koleżanką i zawrzeć znajomość.Wybrałam idealny czat-Nastolatki na Wirtualnej Polsce.Wpisałyśmy nicka:Aga i Nati i weszłyśmy na niego.Zaczęłyśmy
wypytywać ludzi kto chce z nami poklikać.Podłączył się jakiś chłopak
potem dziewczyna i tak spędziłyśmy dzień.Chłopak okazał się bardzo
miłym i uprzejmym.Gadaliśmy tak długo jak się dało.Potem pożegna-
łyśmy się z naszym towarzyszem i wyszłyśmy z czata.Planowałyśmy
kłaść się spać-była godz.22:13 i nie zamierzałyśmy dłużej ciągnąć
tego dnia.Poszłyśmy się szykować do spania.Prysznic,a potem łóżko.
Następnego dnia.
-Aga wstawaj śpiochu!!-budziła mnie Nati tak głośno że musiałam się obudzić.
-Już..o kurdę która jest godzina?-zapytałam zaspana.
-Dwunasta,kobietko.
-Ojeeeej!!-krzyknełam głośno i wstałam.
Nati była w piżamie,ja zresztą też,i chciała żebyśmy razem szły do łazienki myć zęby bo lubi moje towarzystwo..hih..Byłyśmy ubrane i gotowe do przeżycia następnego dnia.Zeszłyśmy na śniadanie ale nie było nikogo.Znów mama poszła do pracy i nie zostawiła nic do jedzenia..
-Mama nic nie zrobiła na śniadanie..musimy zrobić to same.-powiedziałam.
-Przecież umiemy.-odpowiedziała Nati.
-Ok.
I zabrałyśmy się do roboty.Zrobiłyśmy królewskie śniadanie z kilku rzeczy w lodówce.Potem nudziłyśmy się przez dłuuugi czas!Nigdy nie przeżyłam tak nudnego dnia.Więc zaczełyśmy sobie gadać.
-Już niedługo koniec ferii,ciekawe jak sobie poradzimy same szkole..nikogo tam nie znamy oprócz Billa i Toma..-powiedziała Nati.
-Jakoś sobie damy radę.
-Przestańmy o tym rozmawiać bo zaraz się rozpłaczę-powiedziałam.
-OK,ale o czym innym mamy gadać?
(...)
-Np.o tym co porobimy?-spytała Nati Smile
-Ja jestem bez pomysłów.-odpowiedziałam- a chłopaki?
-oj my niee!! Ja zresztą niewiem co mam robić przy takich babach...-powiedział Tom.
-Jakich babach?!-spytałam z Nat jednocześnie.
-A.. ja to zawsze coś powiem nie tak...
-Widzisz braciszku teraz się wykręć od pytań twoich "bab" hih - powiedział Bill.
-e.. no.. yyy...
-No dobra.Daj se spokój.Jak mam słuchać tego twojego biadolenia to mi się odechciewa.-powiedziałam.
-Dzięki!!
-No to..mam do was pytanie laski! - powiedział Tom.
-Jakie?-spytałyśmy.
-Pijemy ????
-Hmm.. może mały browarek za miłe spotkanie?-spytałam.
-Pewnie! - powiedzieli wszyscy i ruszyliśmy w stronę miasta.
To mnie wybrano na kupującego.Musiałam iść do sklepu po towarek.Ale jak baby to baby.Nati poszła ze mną, super jest.Gdy wyszłyśmy ze sklepu z puszkami, i na horyzoncie , dokładnie przy sklepie płytowym zobaczyliśmy tłumek ludzi.
Poszliśmy w miejsce.
-Blog 27?Co one tu ROBIĄ?-powiedziała Nati z wytrzeszczonymi oczami.
-Te dziewczyny to paszczury...błeee!!-powiedział Tom i zaczął udawać że się boi tych dziewczyn i chować się za mną.
-Oj nie bój się...-pocieszałam go.
Zauważyła to Tola która widocznie była zakochana w Tomie..zrobiła tylko głupią minę i wróciła do rozdawania autografów.
-Idziemy.Po co oglądać to WYDARZENIE?-spytała Nati.
Teraz Tom zaczął chować się za Nati i krzyczeć coś w stylu "ratunku! ta dziewczyna się na mnie gapi!!zaraz się na mnie rzuci!! ". Nati się nie przejeła i powiedziała :
-Tom przestań! Ona się tylko w tobie zakochała.Przecież cię nie zje!
-Nieprawda! Ona pożera wzrokiem!!-krzyczał.
-Wariacie chodź tu..-powiedziałam i skończyłam sytuacje.
Ala dziwnie patrzyła się na Nat i Billa którzy trzymali się za ręce.Zdawało mi się że w jej wzroku było trochę zazdrości,a troszkę zmartwienia,ale nie mogłam sobie wytłumaczyć w myślach co miał znaczyć ten wzrokowy "ton".Przecież one nie odbiorą nam Billa i Toma bo są jakimiś gwiazdami!!.To nie moja wina że one nie zdążyły na czas i zajełyśmy ich serca.I dobrze.Niewiadomo czego Tola zażyczyłaby od Toma tym swoim słodkim uśmiechem.Musze mieć się na baczności.
-Ej,Aga?Jesteś?Ziemia do Agi:obudź się!!-powiedziała Nati.
-Jestem,jestem ale zamyśliłam się.-powiedziałam.
-Acha.Nad czym tak myślałaś??-spytała.
-Nad niczym.Idziemy do parku oki?nie mogę się patrzyć na te potwory.-powiedziałam i pokazałam Toli język.
W parku dalej myślę o tym co się dziś wydarzyło przy tym sklepie.Tola może nie przyjechała z Alą po to aby sprzedać swoją płytę?A może zobaczyły teledysk chłopaków w Polsce i przyjechały?To dziwne.Nie wiadomo co one chcą.Popatrz tylko na tą piękną parę którą tworzą Bill i Nat.Przecież oni się kochają,i nikt ich nie rozłączy.Tolu i Alu - miejcie się na baczności!!
-Ej dziewczyny! Mam pomysł.Jutro idziemy na lodowisko!! Dobre nie?-powiedział Tom.
-Nio!! -zgodzili się wszyscy.
Zapowiadał się piękny jutrzejszy dzień.Obyśmy nie spotkali tam niespodziewanego gościa.Jakim są dwie paniusie z Polski-Blog27...
(...)
Nazajutrz, troszkę zaspałam ale na szczęście mam moją cudowną kumpele która nie dopuści do tego żebym zaspała!! Nat chciała wcześnie wstać bo poprostu nie lubi długiego lenistwa w łóżku.Więc pierwszy raz w życiu posłuchałam innej osoby oprócz siebie,i wstałam o godzinie 08:00.Jak zawsze zresztą każdemu ulegam... hih ale ja durna.
-Co dziś robimy? - spytała Nati,
-Eee.. niewiem..uupss..-odpowiedziałam.
-Co się dzieje Aga??-krzykneła kumpela
-Nic.. ale przypomniałam sobie że idziemy dziś na lodowisko!!
Atmosfera stała się bardziej nerwowa niż sądziłam.Moje myśli zaprzątały teraz różne inne sprawy.
-A no tak! przecież to już dziś
-Ale ja nie mam kasy-powiedziałam.
Nie wiedziałam co robię.Ale przecież naprawdę w skarbonce zostało marne 20 groszy!! I to jeszcze z Polski!!
-Nie masz kasy??-spytała Nat.
-Tak.Jestem spłukana jak woda w kiblu.-odpowiedziałam.
-No dobrze, jakoś to będzie.Wykręcimy się.-powiedziała kumpelka.
Wiedziałam że Nat to prawdomówna,szczera dziewczyna i wspaniała kumpelka ale tego to ja się na bank po niej nie spodziewałam!! Żeby ona się kiedykolwiek od czegoś wykręcała!!
***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nadya
Mod



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Caribbean

PostWysłany: Nie 22:25, 20 Sie 2006
uf, przeczytalam ;]
ogolnie-uwielbiam czytac opowiadania i to bylo wciagajace
ale z tym wyznaniem 'milosci' to mnie powalilas xD Jest jakis ciag dalszy?

tez lubie pisac, ale u mnie to sie raczej ciaaaagne i ciaaagnie. Prawie ksiazki wychodzą ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Nie 23:47, 20 Sie 2006
KoŃcA NiE WiDaĆ.. Lol jak narazie nie dokończyłam..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agi - Sol
Gaduła



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 20:13, 21 Sie 2006
heh podoba mi siem Smile też coś piszę - raczek napisałam ale nie chce mi się przepisać tego na kompa:P Zrobiłam bloga i w ogóle ale napisałam tam tylko jeden rozdział Razz moje opowiadanko zostawię dzieciom :d he

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majeczka
Gość






PostWysłany: Nie 10:54, 03 Wrz 2006
niezłe tylko strasznie dłuuugie jak na jeden odcinek Wink
Powrót do góry
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Nie 17:02, 03 Wrz 2006
To nie jest 1 odcinek! cAŁE OPO!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kupsko_Krowy
Gość






PostWysłany: Pią 14:47, 22 Wrz 2006
No fajnie fajnie, tylko że występują tam TOKIO GNIOTELE! Razz A tak wogule to masz zdolności Very Happy
Powrót do góry
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Pią 19:50, 22 Wrz 2006
Heh dzięki ale masz nick o_O mam nadzieję że moja krowa Cię nie wysrała.. A wiesz że ja cie chyba znam? przypominasz typem pisania - Rafała.. z klasy liceum informatycznego w gorzowie wlkp Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smaczna Porcja x]
Nowy



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 18:12, 05 Lis 2006
Dzisuz Krajst. Mogłam dać to mojej nauczycielce z polskiego na halloween Laughing
By miała niezłego stracha Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Wto 18:25, 14 Lis 2006
Nom fajnie Razz Ale ja nie chciałam nikogo wystraszyć Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lopez616
Gość






PostWysłany: Wto 23:08, 28 Lis 2006
Żenada, dziecinada, pozerstwo oraz wrodzony niedorozwój.
Powrót do góry
majeczka
Gość






PostWysłany: Pią 20:38, 01 Gru 2006
ze to niby o kim bylo Lopez?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna -> Oceniamy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin