Forum młodzieżowe :) :: Forum o Wszystkim
Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Kawały,Dowcipy,Docinki..

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna -> Humorek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Czw 12:45, 17 Sie 2006
Witam!
W tym temacie umieszczamy znane i nieznane kawały by się troszkę pośmiać Very Happy A docinki to np. Co robi blondynka z kijem na dachu?Czeka na zadymę..
Zaprasham do zabawy!
(Jeden użytkownik nie może napisać dwóch postów pod rząd)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Honza
Mod



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Czw 14:48, 17 Sie 2006
a moga byc pisoenki Razz hehe jesli tak to ja pisze Razz

Zbigniew Pukoc ferme mioł
ija ija ho
U Ujecków krowy pos
ija ija ho
Krowa"MU" Zbigniew "HO"
ija ija ho

ta pisoenka jest o sasiedzie kuzynki <lol>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agi - Sol
Gaduła



Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw 14:55, 17 Sie 2006
hmmm coś co mnie bawi ?? To zawsze i niezmiennie będą hasła jednego gościa Razz a raczej DWÓCH :

---> Taak mi siękurcze wydawało że mniej głów w oknie widziałem :]
---> Co siętak patrzysz na mnie jakbym ci matkę naleśnikiem zabił hmm??
---> i jaki z tego morał - nie miesza się kiełbasy z majonezem
---> -''- -''- - Nie otwieraj lodówki bo cię pociąg przejedzie Smile

hmm znam jeszcze coś w rodzaju : Blondynkę budzi w nocy hałas dobiegający z szafy. Wstaje z łóżka, otwiera szafę, patrzy a tu ubrania zmody wychodzą Razz

ogólnie nie wiem ale ja bym niewstawała bo by mi sięniechciało :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Nie 15:47, 27 Sie 2006
Oto opisy GG przygotowane przez Elyon i Paule (Kumpelka)
1.Nudy, chyba zaraz ide po kaszankę z *Olka
*Olek, taki jeden grubas którego nie lubimy
2.Babciu dupy daj dupy daj dziadkowi.
3.Babciu.babciu co Ci dam? Jedną dupe którą mam..
C.D.N


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Honza
Mod



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Nie 21:31, 27 Sie 2006
eylon opisy to nei ty chyba

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majeczka
Gość






PostWysłany: Wto 12:11, 29 Sie 2006
ej ale tu chyba miały byc kawały i dowcipy...opisy piętro niżej Wink

=> 10 kurzych jaj siedzi w rzędzie w lodówce.
Pierwsze trąca łokciem drugie:
-nie podoba mi się to dziesiąte.Całkowity brak kultury,punk jakiś.
Powiedz mu że my tu wszyscy jak jedna drużyna!!!
Drugie jajko mówi do trzeciego:
-pierwsze powiedziało,że ten z tyłu nie pasuje do naszej drużyny.Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!
Po kolei jaja szepcą między sobą,w końcu dziewiąte wali w prost do dziesiątego:
-Wiesz co,nie pasujesz do nas,wyłamujesz się.
Jesteśmy jak jedna wielka rodzina,taki "bulding time",a ten twój image...
DZiesiąte na to...
-Ile można???!!!???Po raz setny powtarzam że ja jestem kiwi.Ja jestem KIWI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
kamikaze
Nowy



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Śro 9:44, 30 Sie 2006
napisze kilka kawalow Smile

Baca zatrudnił się w kopalni. Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu. Zbiegli się koledzy i mówią:
- Franek, jesteś tam?
- Jo.
- Nic ci się nie stało?
- Ni.
- To wyłaź stamtąd.
- Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę...

Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz do picia?
Barman na to:
- Ano, panocku drink "Góra cy"!
Turysta:
- Jak to "Góra cy"?!
Barman:
- Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy!

- Baco, czym zabiliście sąsiada?
- A synecką, Wysoki Sądzie...
- Wieprzową, czy wołową?
- Kolejową...

Pewien turysta zabłądzil w górach, tracił już nadzieję, gdy zobaczył jakies światła, a dalej góralską chałupę. "Jestem uratowany - zapłacę im - dadzą mi coś zjeść, napoją mnie, przenocują..." - pomyślał turysta i wszedł do środka. Patrzy na zapiecku leżą nieruchomo Bacowa i Baca.
- "Dobry wieczór, zabłądziłem, jestem głodny, chce mi się pić, zapłacę wam" - powiedział turysta.
...CISZA
- "Chciałbym coś zjeść - jestem głodny" - powtórzył.
...CISZA
Zdegustowany brakiem reakcji Bacy i Bacowej, wziął to co leżało na stole i zjadł.
- "CHCIAŁBYM SIę CZEGOś NAPIĆ" - powiedział, już zdenerwowany, turysta.
Gdy po raz kolejny odpowiedziała mu cisza - wypił co było na stole, przeleciał Bacową i wychodząc rzekł "Co za popieprzeni ludzie!".
W bacówce ciągle CISZA, gdy w pewnym momencie Bacowa nie wytrzymała i kichnęła. Baca na to: "Przegrałaś - gasisz światlo"

Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciagam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.


Idzie turysta i spotyka bacę siedzącego na hali i pasącego barany. Turysta nie miał zegarka podchodzi więc do bacy i pyta:
- Baco, a nie wiecie aby która jest godzina ?
Baca wziął w rękę kij i zaczął gmerać w jajach najbliższego barana.
- A ósma dwadzieścia.
Turystę wielce zaciekawiło to nowatorskie podejście do mierzenia czasu i poprzysiągł był sobie że wracając znowu zapyta bacę. Jak powiedział tak zrobił. Wracając znowu podszedł do bacy, który nadal siedział w tym samym miejscu.
- Baco a powiedzcie ino, która teraz jest godzina?
Baca znów wziął w ręce kijek i jak poprzednio zaczął gmerać w jajach barana, który pasł się przed nim i mówi: - A czwarta dziesięć.
Tego już było za wiele.
- Baco a jak wy to w jajach barana czytacie, która jest godzina?
- Jo nie w jajach cytom ino one mi zasłaniają wieżę z kościoła.

Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru.
Baca oczywiście się nie przyznawał lecz Policja przeprowadziła przeszukanie jego chaty i na strychu znaleziono sprzęt do pędzenia bimbru.
- I co Baco teraz też się nie przyznajecie? - pyta policjant
- To moze posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyz mom. - odpowiedział baca Smile


Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!


Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
- To polecimy w nocy.


Jaka jest różnica między Bogiem a blondynką?
Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a blondynka niemiłosiernie ograniczona.

Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy:
- Wdech, wydech, wdech, wydech...

Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca.
Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.
- Niech się pani pośpieszy!
- Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!

Czym różni się blondynka od lodówki?
- Do lodówki można jeszcze wsadzić jajka.


Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum ?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja ?- pyta druga.

O co założyły się blondynki przed wakacjami?
- O to kto zrobi więcej lodów niż Algida.


- Co powiedziała blondynka oglądając film porno?
- O! To ja!


Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki. Masz być w domu o 22 - mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta:
- paliłaś?
- paliłam!
- piłaś?
- piłam!
- i co jeszcze robiłaś?!
- nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.

Do drzwi domu blondynki pukają sąsiadki. Blondynka pyta: - Kto tam?
- Sąsiadki! Blondynka odpowiada:
- Nie, nie ma siatek!

- Co należy pokazać blondynce po dwóch latach bezwypadkowej jazdy samochodem?
- Drugi bieg...

Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód. Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 14 złotych odsetek. Odbiera samochód. Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazła płatny parking na miesiąc za 14 złotych.


Czym się różni kura od blondynki?
- Blondynka ma 51 węzłów mózgowych a kura 50.
- Po co blondynce ten jeden?
- Żeby nie srała na podwórku.


Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion

Dlaczego blondynki nic nie mówią podczas stosunku?
- Bo mamy im mówiły, aby nie rozmawiać z nieznajomymi...
- Bo mamy zawsze im mówiły, że nie należy mówić z pełnymi ustami...

Właściciel sex-shopu musiał wyjść na chwilę, więc za ladą zostawił młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek? Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego - mówi dziewczyna, płaci i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego, 35$ za białego - mówi sprzedawca.
- Hmm... poproszę białego, jeszcze nigdy nie miałam białego - mówi Murzynka, płaci i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mówi:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za białego lub czarnego - mówi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojący za ladą? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poproszę! - mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca właściciel i pyta:
- No i jak panu poszło?
- Wyśmienicie! - odpowiada sprzedawca - sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i sprzedałem pański termos za 180$!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Honza
Mod



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Śro 13:06, 30 Sie 2006
ooo kurde dobre te kawały Very Happy <lol>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
...:::majeczka:::...
Admin



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Porąbka

PostWysłany: Sob 20:55, 02 Wrz 2006
Piosenka w dwóch rodzajach :
1.Nie boję się, w śmietniku śpię,śmieciarka przyjedzie zabierze mnie.
2.Nie boję się,gdy światło zgasa, bo mam latarkę Franka Filasa Smile (Nauczyciel WF-u)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lopez616
Gość






PostWysłany: Wto 23:45, 28 Lis 2006
dzis mi w schkole kolezanka cos takiego opowiedziala. jak dla mnie bomba, ze 53 minuty i 72 sekundy lezalem mordom na pysku i kisilem ogura taka faze:

a) Czym się różni wykałaczka od twojej starej?
b) Nie wiem
a) Ja też...
Powrót do góry
majeczka
Gość






PostWysłany: Czw 13:59, 30 Lis 2006
i i jaki tego morał?
Powrót do góry
Abbas3
Nowy



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 6:51, 13 Kwi 2007
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum młodzieżowe :) Strona Główna -> Humorek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin